piątek, 24 listopada 2017

Małgorzata Rogala "Zastrzyk śmierci"







Małgorzata Rogala "Zastrzyk śmierci"
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2017
Liczba stron: 346
Data premiery: 25.10.2017 r.


PATRONAT MEDIALNY PRZEGLĄDU CZYTELNICZEGO


Bardzo lubię kryminały spod pióra Małgorzaty Rogali i z niecierpliwością czekam na każdą kolejną powieść pisarki. Kiedy w moje ręce trafiła najnowsza, "Zastrzyk śmierci", wiedziałam, że to będzie krótka piłka i nie pomyliłam się. Trzystupięćdziesięciostronicową książkę przeczytałam w dwa wieczory, z niecierpliwością przewracając następne strony. Kto jest mordercą? Dlaczego giną kolejne osoby? Sprawa wydawała się oczywista, Rogala podsuwała mi mnóstwo obiecujących tropów. A potem, jak to bywa tylko w dobrych kryminałach, okazało się, że prawda jest zupełnie inna. Pisarka prowadzi akcję mocną ręką, kreśli dokładne portrety psychologiczne wszystkich swoich bohaterów - śledczych, ofiar, podejrzanych, świadków, w końcu samego mordercy. Tutaj nic nie jest zostawione dziełu przypadku, każdy ruch jest starannie przemyślany. Kryminały Rogali zawsze niosą ze sobą istotne przesłanie. Nie inaczej jest tym razem. Mocne zaangażowanie społeczne wyróżnia te powieści, sprawia, że wykraczają daleko poza sztywne ramy gatunku. Tym razem Rogala zwraca uwagę na ważny i palący problem - umów śmieciowych i wykorzystywania pracowników przez nieuczciwych pracodawców. Pisarka tradycyjnie już wbija kij w sam środek mrowiska, a z powieści na powieść wychodzi jej to coraz lepiej. Zakończenie mnie zaskoczyło. Widzę zmianę kierunku, w którym podąża autorka. Jej twórczość ewoluuje, a ja obserwuję to z uśmiechem na twarzy.

1 komentarz: