Uwielbiam historie z rodzinnymi tajemnicami w tle, opowieści o trudnych powrotach i poszukiwaniach własnej tożsamości. Takie powieści zostają ze mną na dłużej, a ich bohaterowie zapadają w pamięć. Czy tak samo było również w przypadku najnowszej książki Sabiny Waszut?
Nagrodzone na Festiwalu Literatury Kobiecej Pióro i Pazur "Rozdroża" dość mocno mnie rozczarowały, dlatego "W obcym domu" już sobie odpuściłam. Przyznam, że wahałam się przy tym tytule. Spróbowałam i nie żałuję. Dałam autorce drugą szansę i odkryłam bardzo dobrą powieść obyczajową. Główną bohaterką jest Ola, która niegdyś wyjechała z matką do Warszawy. A raczej - uciekła, gdyż zwykłym wyjazdem ich ucieczki ze Śląska nazwać nie można. Co się stało? Dlaczego mama Oli tak nagle podjęła decyzję o porzuceniu dotychczasowego życia? Po latach Ola wraca na Śląsk. Ku swojemu zdziwieniu, odziedziczyła po dawno niewidzianej babci niewielki bar na starym osiedlu. Młoda kobieta stawia wszystko na jedną kartę i przyjmuje spadek.
Śląsk jest mocno specyficznym miejscem. Wiem, bo chociaż sama urodziłam się i mieszkam na Zagłębiu (spróbujcie powiedzieć mieszkańcom Sosnowca, że pochodzą ze Śląska!), to Śląsk pozostaje na wyciągnięcie ręki. Sabina Waszut jest doskonałą obserwatorką, a jej opisy śląskich miast znajdują mocne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Waszut nie tworzy świata swoich bohaterów, ona go opisuje. To, co mogło przeszkadzać w "Rozdróża", tym razem wypadło na plus: niedopowiedzenia i swoista oszczędność słowa tworzą niezapomnianą atmosferę tajemniczości. Autorka rozbudza ciekawość czytelników, sprawia, że z niesłabnącym zainteresowaniem przewracamy kolejne strony, aby poznać historię Oli i jej rodziny. Umiejętnie dawkowane napięcie oraz wielobarwne, absolutnie nie czarno-białe postacie to kolejne mocne strony tej powieści.
Prosty język i artystyczna wręcz wrażliwość to przepis na sukces "Baru na starym osiedlu". Najnowsza powieść Sabiny Waszut to fascynująca historia o odkrywaniu we własnym wnętrzu najgłębiej skrywanych pragnień i tęsknot. Ola na nowo poznaje miejsca swojego dzieciństwa i przeżywa zauroczenie tym, co przecież niegdyś jej spowszechniało. Można? Można! Przekonajcie się sami. Polecam.
Dziękuję Wydawnictwu MUZA SA za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!
Sabina Waszut "Bar na starym osiedlu"
Wydawnictwo MUZA SA, 2016
liczba stron: 304
data premiery: 28.09.2016
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz