sobota, 29 sierpnia 2015

Anna Moczulska "Bajki, które zdarzyły się naprawdę" | Recenzja




Witajcie w świecie bajek. Bajek, które zdarzyły się naprawdę. Tutaj w roli Kopciuszka obsadzono Elżbietę Rakuszankę i Katarzynę I, Śpiącą Królewnę zagrały trzy siostry: Anna, Katarzyna i Zofia Jagiellonki, Księżniczką na ziarnku grochu jest Jane Grey i Eliza Radziwiłłówna , jako Piękna i Bestia występują Joanna Szalona w duecie z Filipem Pięknym oraz Joanna Grudzińska i Konstanty Pawłowicz Romanow, a Halszkę z Ostroga i księżną Sissi okrzyknięto Królewną Śnieżką. Anna Moczulska napisała książkę, którą przeczytać powinien każdy, kto twierdzi, iż historia jest zbiorem nudnych dat i bitew. Bo prawdziwych pasjonatów nie trzeba do tej publikacji przekonywać.

Kopciuszek, Śpiąca Królewna, Księżniczka na ziarnku grochu, Piękna oraz Królewna Śnieżka - czy jest na sali ktoś, kto nie słyszał nigdy o tych paniach? Każdy z nas spotkał się z tymi kultowymi postaciami, czy to na kartach baśni dla dzieci, czy na szklanym ekranie. Anna Moczulska przypisuje ich role zupełnie nowym, chociaż dobrze nam znanym postaciom. Historia da się lubić? Ależ oczywiście, pod warunkiem, że zostanie ciekawie i mądrze opowiedziana! Intrygujące losy naszych głównych bohaterów znalazły swoje odzwierciedlenie w bajkach. A może to bajki były pisane w oparciu o losy tych kobiet? W końcu w każdej fikcji jest trochę prawdy.

"Bajki, które zdarzyły się naprawdę" przeczytałam w jeden dzień. Z kilkustronicowych, krótkich opowieści o poszczególnych postaciach dowiedziałam się i zapamiętałam więcej niż... przez kilkanaście lat nauki historii! Daty powoli wylatują z mojej głowy, poszczególne bitwy mieszają się w mej pamięci z tymi sprzed stu lat. Któż byłyby w stanie je wszystkie spamiętać? Anna Moczulska zrezygnowała z chronologii, nie chciała zanudzać czytelnika suchymi faktami. Postawiła na ludzi. A konkretnie - na kobiety i ich fascynujące, zadziwiające losy. Okazało się, że to doskonały materiał na świetną książkę. Kiedy dodamy do tego trafne komentarze autorki, współczesny, momentami potoczny język oraz kontrast pomiędzy prawdziwą twarzą postaci a obliczem znanym nam z historii, otrzymamy fenomenalną publikację, którą czyta się jak wciągającą powieść obyczajową. 

Anna Moczulska jest autorką bloga "Kobiety i historia", a publikacja "Bajki, które zdarzyły się naprawdę" - owocem pracy, jaki włożyła w prowadzenie swojej strony. Chwała jej za to, co zrobiła - zmieniła oblicze historii (która, niestety, często kojarzy się źle) i opisała wydarzenia z przeszłości w sposób intrygujący, ciekawy, i tak dalej, i tak dalej, ale... Nie mogłabym nie wspomnieć o fatalnej stylistyce. Przeczytałam całą książkę i nadal nie wiem, w jakim czasie pisała autorka. Bo raz akcja rozgrywa się w teraźniejszości, by za chwilę przejść do przeszłości. Zero konsekwencji. Czas rządzi się swoimi niezrozumiałymi dla mnie prawami. Nie twierdzę, że przez to książkę czyta się źle. Moczulska pisze o tak fascynujących kobietach w tak niecodzienny sposób, że stylistyka schodzi na dalszy plan, ale ja to jednak zauważyłam i odczułam.

Za sam dobór postaci i sposób opowiedzenia o nich dałabym autorce dziesięć punktów na dziesięć. Zabrakło jednak starannego wykończenia, ale w tym przypadku nie będę zbyt czepialska. "Bajkom, które zdarzyły się naprawdę" daję mocną dziewiątkę i pędzę na bloga autorki, którego - przyznaję - nie znam, ale poznam z wielką przyjemnością. I chyba dodam do ulubionych. 

Dziękuję Wydawnictwu Znak Literanova za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Anna Moczulska "Bajki, które zdarzyły się naprawdę"
Wydawnictwo Znak Literanova, 2015
ilość stron: 240
data premiery: 26.08.2015

7 komentarzy:

  1. Historii w takim wydaniu mówię tak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, muszę w końcu ją przeczytać! Oby jak najprędzej!

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się interesująco! :) Chętnie sięgnę

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie, nie ma co zwlekać, ja już jestem po lekturze książki i jestem nią zachwycona.

    OdpowiedzUsuń