sobota, 24 września 2016

Agnieszka Krawczyk "Przyjaciele i rywale" | Recenzja przedpremierowa



Nie jest dla nikogo tajemnicą, że Agnieszka Krawczyk jest moim literackim wzorem i zachwycam się plastycznymi, niezwykle realistycznymi opisami, będącymi najważniejszą zaletą prozy jej autorstwa. "Siostry" to jedna z ciekawszych propozycji obyczajowych tego roku, z niecierpliwością więc czekałam na kontynuację. Dziś jestem już po lekturze i mogę odetchnąć z ulgą. Po kapitalnej pierwszej części przyszła pora na równie udaną kontynuację.

"Przyjaciele i rywale" to drugi tom serii zatytułowanej "Czary Codzienności". Autorka nie mogła chyba nadać bardziej trafnego tytułu temu cyklowi. Ta powieść obfituje w opisy właśnie codziennych, z pozoru zupełnie prostych codzienności i chwil. To z takich momentów składa się nasze życie. Agnieszka Krawczyk odnajduje urok i piękno w zwykłych czynnościach, a potem zaraża optymizmem swoich czytelników. "Przyjaciele i rywale" to powieść magiczna, pełna wdzięku i powabu. Wbrew pozorom autorka nie patrzy na świat przez różowe okulary, a jej książka nie jest mdła i sztampowa. Tutaj, jak w życiu, nie ma jednoznacznych rozwiązań, a bohaterowie są zarówno dobrzy, jak i źli, co sugeruje już sam tytuł.

Kim jest ojciec Tosi? Czy Agata poradzi sobie z wychowaniem siostry, o której istnieniu dotychczas nie miała pojęcia? I jak ułoży się życie prywatne sióstr Niemirskich? Te i inne pytania pozostały bez odpowiedzi. "Siostry" zasiały ziarnko niepewności. Wiele wyjaśni się w "Przyjaciołach i rywalach", jednak nie wszystkie odpowiedzi poznamy już teraz, gdyż zapowiadana jest trzecia część cyklu, "Słoneczna przystań". Czy to dobrze? Doskonale. Jakiś czas temu narzekałam, że na rynku pojawia się zbyt wiele serii obyczajowych. Nie wszystkie opowieści posiadają potencjał, by snuć je przez kilka tomów. Ta jest wyjątkiem. Agnieszka Krawczyk poruszyła tyle wątków i wprowadziła na scenę tyle postaci, że spokojnie może ciągnąć tę historię przez parę kolejnych części, nie zanudzając czytelnika. Autorce udało się zainteresować mnie nie tylko fabułą, ale także sposobem przekazu. Dość wspomnieć o obrazach malowanych słowem i plastyczności, o której pisałam już we wstępie. Każde zdanie jest dopracowane, a autorka w swoje książki wkłada ogrom pracy. Nie idzie na skróty. Czytelnik nie wyczuje tutaj fałszu.

"Przyjaciele i rywale" to drugi, jakże udany tom kapitalnego cyklu powieści obyczajowych, który podbił listy bestsellerów. I niech tam króluje jak najdłużej! Warto mieć te książki w swojej domowej biblioteczce. Mam wrażenie, że kiedyś proza Agnieszki Krawczyk będzie uważana za klasyką. Cóż, w końcu klasa sama w sobie.

Dziękuję Wydawnictwu Filia za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Agnieszka Krawczyk "Przyjaciele i rywale"
Wydawnictwo Filia, 2016
data premiery: 28.08.2016
liczba stron: 536

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz