Cóż to jest za powieść! Poznajcie zupełnie nowe, zaskakujące wcielenie Edyty Świętek. "Cień burzowych chmur" to mocne rozpoczęcie sagi "Spacer Aleją Róż", a że apetyt rośnie w miarę jedzenia… ja już czekam na drugi tom!
Przyznaję , że Edyta Świętek zaskoczyła mnie tą książką. Autorka znana dotychczas z lekkich, niezobowiązujących i przyjemnych kobiecych historii, tym razem proponuje czytelnikom dojrzałą sagę o losach rodziny Szymczaków. W tle obserwujemy zapoczątkowaną w 1949 roku budowę osiedla Nowa Huta, które dziś jest największą dzielnicą Krakowa. Pisarka sama pochodzi z Nowej Huty i postanowiła oddać historię tej części stolicy Małopolski na kartach swojej powieści. "Cień burzowych chmur" to przesiąknięta lokalną historią opowieść o powojennych ścieżkach życia całej rodziny Szymczaków, ale głównym bohaterem jest Bronisław. To właśnie on, jako pierwszy z familii, wyrusza do Nowej Huty, aby tam rozpocząć wszystko od nowa. W wyniku reformy rolnej stracił cały majątek i został zmuszony do wyjazdu z rodzinnej wsi, aby szukać szczęścia we świecie.
"Cień burzowych chmur" to fenomenalne rozpoczęcie cyklu "Spacer Aleją Róż", będące swoistą obietnicą i bardzo udanym rozpoczęciem sagi. Już w pierwszej części Edyta Świętek przygotowała dla czytelnika całą gamę emocji: począwszy od niespełnionej miłości, poprzez lęk o byt najbliższych, aż po nienawiść, chęć zemsty. Doskonale wykreowana postać odwiecznego wroga rodziny, Bartłomieja Marczaka, budzi w czytelniku najmroczniejsze instynkty. Edyta Świętek wiernie oddała realia opisywanej epoki. Nepotyzm, kolesiostwo, niesprawiedliwość, krzywda - właśnie w takich warunkach przyszło odbudować Polskę po okupacji hitlerowskiej.
Pisarka zgrabnie łączy fikcję literacką z autentycznymi wydarzeniami, sprawiając, że nie sposób odłożyć tę lekturę na półkę. "Cień burzowych chmur" to powieść monumentalna, zaskakująca nie tylko tematyką, ale też rozmachem. Moim zdaniem to jest właśnie kierunek, w jakim powinna podążać autorka, bo żadna, absolutnie żadna z jej dotychczasowych książek nie może się równać z pierwszym tomem sagi "Spacer Aleją Róż". Edyta Świętek zaryzykowała wiele, porzucając dobrze znane klimaty, za które zdążyły pokochać ją czytelniczki, i... moim zdaniem wygrała. Wygrała, bo mam wrażenie, że jej saga będzie wydarzeniem na miarę "Stulecia Winnych" Ałbeny Grabowskiej. Mam bardzo podobne odczucia po lekturze. Chcę jeszcze, jeszcze i jeszcze, doceniając ogrom pracy, jaki włożyła Edyta w ten cykl, i talent.
Jestem zaszczycona, że zostałam poproszona o przygotowanie rekomendacji na okładkę tak dobrej książki i miałam okazję przeczytać ją przed premierą. Przeczytajcie koniecznie "Cień burzowych chmur" i wypatrujcie premier kolejnych tomów. To będzie hit!
Edyta Świętek "Cień burzowych chmur. Spacer Aleją Róż Tom 1"
Wydawnictwo Replika, 2017
data premiery: 14.02.2017
Serdecznie dziękuję, Madziu! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń