Nic dwa razy się nie zdarzy? Ta zasada nie sprawdza się, niestety, w przypadku Kaliny. Moja ulubiona bohaterka zostaje porzucona przed ołtarzem. Znowu! Nie byłaby sobą, gdyby nie wyszła z tych tarapatów z typowym dla siebie wdziękiem. Poplułam czytnik ze śmiechu i nie poszłam spać, dopóki nie poznałam zakończenia tej szalonej historii!
"Nic dwa razy się nie zdarzy" to bez wątpienia najbardziej "kryminalna" powieść w serii "Kalina w malinach" i... najlepsza! Zaczyna się całkiem niewinnie. Kalina przygotowuje się do ślubu ze swoim ukochanym. Ma zamiar odgonić weselnego pecha. W przeszłości już jeden ślub w jej wykonaniu nie doszedł do skutku. Ale tym razem będzie inaczej, prawda? W końcu nic dwa razy się nie zdarzy! Kiedy jednak Marek nie stawia się na ślubie, Kalina jest wściekła. Po ukochanym ślad zaginął, ale przecież nie od dziś wiadomo, że zakochana kobieta jest gotowa na wszystko, aby doprowadzić swojego lubego przed ołtarz. Tym razem Kalinie przyjdzie... zamieszkać w domu gangstera. A wszystko to, by odnaleźć ukochanego.
Przezabawna, pomysłowa i zapadająca w pamięć - taka jest najnowsza powieść Joanny Szarańskiej. Uwielbiam poczucie humoru tej kobiety. Absurd goni absurd. Bywam ponurakiem. Serio, nie ruszają mnie podobno arcyzabawne komedie. Tylko kilku polskich autorów potrafi mnie rozbawić - Rudnicka, Pietrzyk i... Szarańska właśnie. Podczas lektury "Nic dwa razy się nie zdarzy" wielokrotnie zwijałam się ze śmiechu. Kalina jest bohaterką z gatunku tych, które nie sposób nie pokochać całym sercem. Rozkojarzona, nieco łatwowierna (chociaż ona sama twierdzi, że może jest naiwna, ale nie łatwowierna) i kompletnie nierozumiejąca reguł świata, w którym się znalazła. Mimo to udaje jej się zatrząść całym półświatkiem gangsterskim. Tak się ustawić potrafi tylko Kalina.
Napisana z lekkością powieść "Nic dwa razy się nie zdarzy" potwierdza mocną pozycję Joanny Szarańskiej na rodzimej scenie literatury rozrywkowej. To dopiero trzecia książka pióra utalentowanej pisarki, a już zdążyła sobie zjednać serca oddanych czytelników. Nic dziwnego. Z Kaliną mogą się identyfikować wszystkie kobiety, a jej perypetie stanowią doskonałą rozrywkę w szarej, niepozbawionej problemów rzeczywistości. Gwarantuję, że za sprawą Kaliny wielokrotnie się uśmiechniecie. Nie przegapcie tej historii!
Joanna Szarańśka "Nic dwa razy się nie zdarzy"
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2017
liczba stron: 312
data premiery: 01.03.2017
Chyba pora nadrobić zaległości i poznać twórczość tej autorki.
OdpowiedzUsuń