Premiera każdej kolejnej powieści Diane Chamberlain to dla mnie literacka uczta. Co tu dużo mówić - uwielbiam autorkę i informację o premierze jej następnej książki zawsze przyjmuję z olbrzymi entuzjazmem. 19 lutego 2015 r. w Wydawnictwie Prószyński i S-ka ukazała się dziesiąta już powieść autorstwa Diane Chamberlain - "Milcząca siostra". Chamberlain jest chyba jedyną pisarką, o której mogę powiedzieć, że przeczytałam absolutnie wszystkie jej książki, jakie tylko ukazały się w Polsce. Również "Milczącą siostrę" pochłonęłam jednym tchem.
Riley MacPherson przez długie lata żyła w przekonaniu, iż jej siostra Lisa popełniła samobójstwo. Okazuje się jednak, że tragedia, która na zawsze poróżniła rodzinę Riley.. nie miała miejsca. Riley miała zaledwie dwa lata, kiedy Lisa zniknęła bez śladu. Domniemane samobójstwo okazuje się starannie ukrytą intrygą. Lisa żyje i przybrała nową tożsamość. Riley po śmierci ojca i rozstaniu z ukochanym postanawia odnaleźć siostrę. Pragnie dowiedzieć się, dlaczego Lisa zdecydowała się opuścić rodzinny dom i upozorowała własną śmierć. Riley odkrywa mroczną prawdę o sobie i swoich najbliższych.
"Milcząca siostra" to pasjonująca i porywająca historia, od której nie sposób się oderwać. Doskonała powieść obyczajowa ze świetnym wątkiem kryminalnym - aż chce się dodać "tradycyjnie już w wydaniu Diane Chamberlain". To jedna z lepszych lektur Chamberlain. Treścią nieco przypomina "Zatokę o północy", jakościowo dorównuje rewelacyjnie napisanej "W słusznej sprawie". Dla sympatyków Diane, tak jak i dla mnie, powieść w pewnym momencie może być nieco przewidywalna, ale nie odczułam, aby to była wada. Tak bardzo lubię i cenię twórczość Chamberlain, że możliwość poruszania się po jej gruncie była dla mnie kolejnym cennym doświadczeniem. "Milcząca siostra" to standardowa Chamberlain. Mroczna tajemnica sprzed lat, poróżniona rodzina, skomplikowana intryga i mocne charaktery.
"Milcząca siostra" chwyta za gardło już od pierwszego rozdziału i nie puszcza aż do ostatniej strony. Nie będziecie w stanie odłożyć tej książki, zanim nie poznacie zaskakującego zakończenia. Ja jestem zachwycona. Pochłonęłam jednym tchem, a każdy kolejny rozdział "czytał się sam". Chamberlain jest mistrzynią w budowaniu napięcia. Doskonale potrafi kluczyć, kręcić, by na sam koniec wybrnąć w sposób przemyślany i niezwykle dojrzały. "Milcząca siostra" to zbiór pięknych myśli i cytatów. Diane stawia przed nami szereg ważnych pytań. Próbuje zdefiniować sprawiedliwość, szczerze pisze o rodzinie i drugiej szansie. Po raz kolejny autorka udowadnia, iż jej powieści są doskonałym materiałem do dyskusji i nie można wyobrazić sobie lepszych lektur dla klubów dyskusyjnych.
Nowa książka Diane Chamberlain to mistrzostwo obyczaju. Rewelacyjnie napisana, przemyślana w najmniejszym szczególe, z wyrazistymi postaciami, mocna powieść. Z pewnością nie będziecie zawiedzeni. "Milcząca siostra" spełnia oczekiwania i zapewnia doskonałą rozrywkę. Bardzo mocno polecam!
Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!
Diane Chamberlain, "Milcząca siostra"
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2015
ilość stron: 456
data premiery: 19.02.2015
Uwielbiam czytać książki Diane Chamberlain. Na półce mam komplet jej powieści wydanych w Polsce. Dzisiaj dołączyła do nich "Milcząca siostra".
OdpowiedzUsuńah wiec ksiazka do połykania -mmm lubie takie :) trzeba sobie gdzies o tym tytule pamietac
OdpowiedzUsuńBrak mi tego typu książki, poczytam!
OdpowiedzUsuńCzytałam tylko jedna książkę tej autorki, ale byłam nią zachwycona :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńNie znam jeszcze twórczości autorki, ale zbiera dość wysokie oceny. Najwyższa pora rozejrzeć się za jakimś tytułem.
OdpowiedzUsuńDiane Chamberlain to jedna z moich ulubionych autorek. Cieszę się, że kolejna jej książka okazała się być bardzo dobra i wciągająca. :)
OdpowiedzUsuńJuż czeka na mnie na półce w kolejce do przeczytania. Od początku tego roku pochłonęłam wszystkie poprzednie książki Diany Chamberlain i już nie mogę się doczekać kolejnych :)
OdpowiedzUsuń