wtorek, 3 lutego 2015

Magdalena Kołosowska "Dlatego mnie kochasz" [Recenzja]



Kiedy dom, zamiast być ostoją bezpieczeństwa, staje się piekłem, instynkt zawodzi. "Dlaczego ona nie odeszła od niego wcześniej?" - zastanawiamy się często. Czym kieruje się inteligentna, atrakcyjna kobieta, gdy jej małżeństwo zamienia się w koszmar, mąż znęca się nad nią fizycznie i psychicznie, a ona wciąż wraca? Odejść - tak łatwo powiedzieć, tak trudno zrobić. Scenariusz wręcz szablonowy - on utrzymuje rodzinę, ona w pełni poświęciła swoje życie dla dzieci i męża, nie ma gdzie (i za co) uciec. Jak wyrwać się z matni?

Marcin był pierwszą miłością Agaty. Jej życie miało wyglądać inaczej.. Najpierw studia, praca, wspólne mieszkanie, ślub, dzieci. A jednak dziewczyna pozwoliła Marcinowi podjąć wszystkie decyzje za nią. Połączyło ich wielkie uczucie, w wieku 20 lat Agata była już mężatką, zaraz została matką, rzuciła studia, chwilę później urodziła drugą córkę. Okazało się, iż ta inteligentna i mądra młoda kobieta jest w pełni zależna od męża. Męża, który szybko ujawnia swoje prawdziwe oblicze. Oblicze tyrana. Ale Agata nie chce i nie może odejść. Ma dwie małe córki, które potrzebują ojca. Poza tym.. przecież zdecydowała się być z tym człowiekiem na dobre i na złe. Agata staje się jedną z tych kobiet, które ukrywają siniaki pod grubą warstwą pudru. Nie przestaje jednak pragnąć bliskości i poczucia bezpieczeństwa, szybko znajduje je gdzie indziej. Stąpa po bardzo cienkim lodzie. Czy uda jej się wyrwać z pułapki własnego małżeństwa?

"Dlatego mnie kochasz" to wiarygodna, bardzo dobrze napisana powieść o potrzebach ludzkiego serca. Opowieść o kobiecie, która, z różnymi skutkami, poszukuje bliskości i akceptacji. Magdalena Kołosowska do tematu przemocy w rodzinie podchodzi bardzo starannie oraz rzetelnie. Zadbała o szczegółowy portret psychologiczny kobiety, która pada ofiarą agresji w czterech ścianach własnego domu. Poszukuje odpowiedzi na pytanie "dlaczego?" i znajduje je. "Dlatego mnie kochasz" to ostrzeżenie, głos rozsądku. Kołosowska wytyka głównej bohaterce, iż ta, tracąc siebie, poniekąd wpisała się w schemat strony pokrzywdzonej. To nie jest kolejna powieść z gatunku "ona dobra, on tyran". Autorka książki wie, iż życie nie jest tylko czarno-białe. "Dlatego mnie kochasz" to wiarygodny obraz rozpadu związku. Nikt nie usprawiedliwia przemocy oraz zdrady, nie sugeruje, iż te mają rację bytu w małżeństwie. Jednak Kołosowska rzuca nowe światło na znaczenie słowa "rodzina". Podczas lektury odczuwamy złość na Agatę, iż ta starannie ukrywa siniaki, wciąż tkwi w tym domu. Z całego serca potępiamy Marcina, nie akceptujemy jego gniewu, fizycznego i psychicznego upokarzania Agaty. Ale.. "Dlatego mnie kochasz" mieni się różnymi barwami. Agata nie jest jednoznacznie biała, a Marcin - czarny.

"Dlatego mnie kochasz" czyta się błyskawicznie. Książka wciąga szybko postępująca akcją, już od pierwszej strony dzieje się dużo. Powieść Magdaleny Kołosowskiej to niebanalna, jednocześnie prosta, lekka i nieskomplikowana oraz - paradoksalnie - złożona, kręta historia, która mogła wydarzyć się w sąsiedztwie. Bezwstydnie, niczym przez dziurkę od klucza podglądamy życie młodych ludzi, świadomi katastrofy, w kierunku której to wszystko zmierza. Z historii Agaty i Marcina możemy wynieść mądrą lekcję. Magdalena Kołosowska powieścią "Dlatego mnie kochasz" udowadnia, iż jest doskonałym obserwatorem ludzkich charakterów. W sposób pełen magii i nadziei wyprowadza swoich bohaterów z najbardziej zawiłych ścieżek. 

Polecam "Dlatego mnie kochasz" jako doskonałą lekturę na leniwe popołudnie. Magdalena Kołosowska urzeka słowem, chwyta czytelnika za gardło i nie pozwala odetchnąć aż do ostatniej strony. Jakiś czas temu czytałam książkę Teresy Ewy Opoka "Żona psychopaty" o podobnej tematyce i "Dlatego mnie kochasz" podobała mi się zdecydowanie bardziej. Ważny temat w połączeniu z ciekawymi bohaterami sprawia, iż książkę warto przeczytać.

Dziękuję Wydawnictwu Feeria za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Magdalena Kołosowska "Dlatego mnie kochasz"
Wydawnictwo Feeria, 2015
ilość stron: 432
data premiery: 04.02.2015

3 komentarze:

  1. Nie potrafię czytać o przemocy domowej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem w połowie lektury, więc przeczytałam tylko ostatnie dwa akapity recenzji, abym przypadkiem za dużo nie poznała :) Ale lektura już mogę powiedzieć, że dobra i bardzo mocna.

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam świetna książka bardzo mnie wzruszyła

    OdpowiedzUsuń