środa, 24 września 2014

Beth Gutcheon "Plotka" [Recenzja]




Staję przed wielkim wyzwaniem: jak napisać o książce, w której właściwie wszystko, co świadczy o jej zaletach, ma miejsce na ostatnich stronach, tak, aby nie zdradzić zbyt wiele potencjalnemu czytelnikowi? Nie dajcie się zwieść niewinnemu opisowi wydawniczemu, nie sugerujcie się tytułem powieści. "Plotkę" Beth Gutcheon docenimy dopiero wtedy, kiedy skończymy ją czytać.

Trzy kobiety, które znają się jeszcze z czasów szkolnych. Lovia, Dina oraz Avis. Nie, nigdy nie były najlepszymi przyjaciółkami, ich wspólna historia nie sięga lat młodzieńczych. Na dobrą sprawę spotkały się zupełnie przypadkiem jako dorosłe kobiety. Dina i Avis, chociaż obie lubią spędzać czas w towarzystwie Lovii, nie przepadają za sobą nawzajem. A właściwie to Dina nie przepada za Avis, jednak z czasem niechęć staje się obustronna. Kto by pomyślał, że przyczyną antypatii jest z pozoru nic nie znaczący incydent sprzed kilkudziesięciu lat? Kiedy córka Avis zakochuje się z wzajemnością w synu Diny i zaczynają planować ślub, wzajemne relacje obu kobiet stają się jeszcze bardziej skomplikowane. W samym środku tego układu i manhattańskich plotek znajduje się Lovia, która stara się pogodzić obowiązki przyjaciółki zarówno Avis, jak i Diny. Nikt nie jest w stanie przewidzieć zbliżającej się tragedii, która na zawsze naznaczy ich wszystkich.

Beth Gutcheon wnikliwie analizuje charaktery swoich bohaterek. "Plotka" to emocjonująca powieść o trzech kobietach na przestrzeni lat, sięgająca ich czasów młodzieńczych. Autorka opisuje codzienne życie postaci, ich porażki i sukcesy, starannie opowiada o drodze, jaką bohaterki pokonały, aby znaleźć się tu i teraz. Historię poznajemy z perspektywy Lovii, której życie jest fascynującym tłem do opowieści o jej przyjaciółkach: Dinie i Avis. Kobiety boleśnie przekonują się, iż "zakończenie opowieści wyjaśnia nam, co opowieść znaczyła"* i ten cytat najtrafniej określa również charakter powieści, jakiej są bohaterkami. Z pozoru "Plotka" jest lekką, prostą, może nawet nieco banalną opowieścią. Przemknęłam cichaczem przez życie głównych bohaterek, tak jak i one, nieświadoma tego, co mnie jeszcze czeka. Okazuje się bowiem, iż książka Beth Gutcheon to wstrząsający obraz ludzkiej tragedii i czynników, jakie do tych dramatycznych wydarzeń prowadzą. 

"Plotka" przedstawia świat zepsuty przez przepych i ludzką próżność. Poznamy manhattańską śmietankę towarzyską, klientki luksusowego butiku Lovii, bohaterów reportażu Diny i wpływowe postacie świata sztuki z otoczenia Avis. Tym środowiskiem rządzą kroniki towarzyskie i plotki. Lovia stanie przed pytaniem, czy i jakim kosztem strzec sekretów swoich przyjaciółek. A wszystko to w scenerii zmieniającego się przez dziesięciolecia Nowego Yorku. Będziemy świadkami znaczących wydarzeń, które na zawsze zmienią życie bohaterek i bieg historii - chociażby ataki terrorystyczne na World Trade Center czy kryzys gospodarczy. 

"Plotka" to powieść wielowymiarowa, ale jednocześnie idealnie wyważona, wprost do pochłonięcia na raz. Beth Gutcheon zachowała zdrowe proporcje, czyniąc swą literaturę przede wszystkim miłym, niezobowiązującym relaksem. Książka jest doskonałym sposobem na spędzenie długich, jesiennych wieczór pod ciepłym kocem. Nie wymaga od czytelnika nieskończonych pokładów energii, przyjemnie odpręża i wciąga. Ja jestem na tak, a Wy?


*Gutcheon B., "Plotka", Warszawa 2014, Wydawnictwo MUZA SA, s. 284


Dziękuję Wydawnictwu MUZA SA za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Beth Gutcheon "Plotka"
Wydawnictwo MUZA SA, 2014
ilość stron: 336
data premiery: 17.09.2014

1 komentarz:

  1. Zaciekawiłaś mnie :) Będę o niej pamiętać, szukając jakiejś lekkiej, przyjemnej lektury :)

    OdpowiedzUsuń