Ellen Trawton ma wszystko, o czym marzą współczesne dziewczyny. Pochodzi z cenionej i wpływowej rodziny, nie musi martwić się o jutrzejszy dzień, a za kilka miesięcy ma zostać żoną prawdziwego arystokraty. Kiedy Ellen rzuca wszystko i ucieka od swojego życia, jej władcza matka nie potrafi się z tym pogodzić. Ellen w tajemnicy odnajduje siostrę swojej mamy, z którą ta od lat nie utrzymuje kontaktów. Młoda kobieta jest przekonana, iż rodzinne miasteczko matki w Irlandii jest ostatnim miejsce na ziemi, gdzie lady Trawton miałaby jej szukać. Piękno irlandzkiej Connemary skrywa jednak wiele tajemnic. Dlaczego przed laty matka Ellen uciekła z domu i nigdy nie dała znaku życia? Jakie rodzinne sekrety odkryje dziewczyna? Kilka lat temu w skutek tragicznego wypadku w starej latarni morskiej zmarła młoda kobieta, Caitlin. Jej mąż, Conor Macausland, w końcu odnajduje spokój, kiedy los stawia na jego drodze Ellen. Jednak duch Caitlin tkwi zawieszony pomiędzy życiem a śmiercią, nie mogąc odejść.
"Tajemnica morskiej latarni" to absolutnie czarująca, urzekająca i przepiękna opowieść o poszukiwaniu swego miejsca na ziemi. Zakochałam się w niesamowitym i niezapomnianym klimacie powieści, wpadłam po uszy, zatopiona w uroku słowa. Santa Montefiore jak nikt potrafi zaczarować czytelnika, snując opowieść pełną miłości i nadziei. Autorka tworzy urokliwy, osadzony w romantycznych sceneriach portret poróżnionej rodziny i młodej kobiety, która stale za czymś goni. Ellen czuje, iż nie pasuje do londyńskiego świata, ku swemu zdziwieniu już po kilku dniach spędzonych na irlandzkiej ziemi, wie, że jest u siebie. "Tajemnica morskiej latarni" to historia o życiu w zgodzie z własnym "ja". Fascynująca, pełna tajemnic, z nierozwikłaną sprawą śmierci młodej kobiety w tle.
"Tajemnica morskiej latarni" to również opowieść o miłości, w jej najróżniejszych wariantach, od miłości romantycznej, po miłość chorą, niszczącą. Bohaterzy poszukują odpowiedzi na nurtujące nas wszystkich pytania, tak jak i my, są przede wszystkim ludźmi, którym zdarza się błądzić. Powieść pomaga znaleźć te rozwiązania. Wraz z zajmującymi bohaterami przekonamy się, iż prawdziwa miłość pozwala nam iść dalej, może najbanalniej, ale najprawdziwiej, wyzwala i pomaga stać się lepszym człowiekiem. "Tajemnica morskiej latarni" to najpiękniejszy dowód na istnienie również i tej miłości, która nigdy nie umiera i pozostaje w nas na zawsze. Momentami wzruszająca, czasem zabawna, ale zawsze czarująca i fantastyczna - taka jest ta powieść. Olśniewa niebywałym blaskiem, urzeka pięknem i niebanalnością.
Istnieje wiele romantycznych historii, określanych przez niektórych pogardliwie "czytadłami" czy "romansidłami", jednak niewiele z nich zasługuje na miano absolutnie wyjątkowych. Wyjątkowych Powieści przez duże "P", zaliczających się do grona wspaniałej, mądrej i przemyślanej literatury. Nie bójmy się takich historii. Otwórzmy się na ich czar. Wspaniałe to uczucie oddać się pięknej opowieści, zanurzyć się w niej po sam czubek i czerpać garściami. Bezwstydnie zaczytałam się w książce Santy Montefiore, wciąż i wciąż przewracając kolejne strony, bez opamiętania. "Tajemnica morskiej latarni" to wielowymiarowy utwór o przeszłości, przyszłości, a przede wszystkim - o teraźniejszości. Powieść o tym, że nie można pójść dalej, dopóki nie zaakceptujemy swojej historii. Przekonajcie się sami, jakie tajemnica skrywa rodzina Byrne'ów i urokliwa Connemara..
Dziękuję Wydawnictwu Świat Książki za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego powieści!
Santa Montefiore, "Tajemnica morskiej latarni"
Wydawnictwo Świat Książki, 2014
ilość stron:480
data premiery: 24.09.2014
Zapowiada się ciekawie, może kiedyś ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie :) Chętnie po nią sięgnę . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie klimaty, wiec książka jest na pewno dla mnie... Mam nadzieję, że w najbliższym czasie będę miała możliwość jej przeczytania :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com