czwartek, 19 marca 2015

Izabela Pietrzyk "Rodzinny park atrakcji" [Recenzja]



Śmiech to zdrowie - w myśl tej zasady polecę Wam dziś najnowszą powieść Izabeli Pietrzyk "Rodzinny park atrakcji". Autorka dba o zdrowie swoich czytelników i na każdej stronie częstuje nas niezapomnianymi tekstami i bezbłędnym humorem sytuacyjnym. A więc.. czy chcecie być zdrowsi? Jeśli tak, koniecznie sięgnijcie po "Rodzinny park atrakcji". Uwaga! Grozi niekontrolowanymi wybuchami śmiechu.

Bohaterowie są znani z poprzedniej powieści Izabeli Pietrzyk, "Histerii rodzinnych". Wiktoria, ku niezadowoleniu swej matki, jest niespełna 40-letnią panną, że nie posunę się do tego niegrzecznego stwierdzenia i nie dodam: starą panną. Wiktoria stanowi dla swojej mamy źródło nieustających trosk. Nie to co Amelia, siostra Wiktorii. Janina zdaje się nie zauważać, iż jej ukochany zięć Sławek ma zadatki na tyrana, a Amelia sukcesywnie oddala się od rodziny. Na wyraźne życzenie małżonka zerwała kontakty z synem Mirkiem, a jej relacje z córką Emilką dalekie są od ideału. Janina wyznaje zasadę, że mąż - nieważne jaki, byleby był. Wszystko wskazuje jednak na to, iż Wiktoria nie spełni szybko marzenia swojej matki. Jej sprawy uczuciowe są, delikatnie mówiąc, skomplikowane. 

Uwielbiam humor Izabeli Pietrzyk! Bezbłędnie opisuje relacje międzyludzkie, przedstawiając je w krzywym zwierciadle. "Rodzinny park atrakcji" to arcyzabawna powieść o pewnej nieidealnej rodzinie, w której nic nie działa tak, jak powinno. Bohaterowie to mniej lub bardziej stereotypowe matki, siostry, ciotki, żony, mężowie, ojcowie i dziadkowie. A pierwsza klasa, w której wychowawcą jest Wiktoria.. przeurocze dzieciaki! Izabela Pietrzyk ma dystans do siebie i świata, co udowadnia swoją najnowszą książką. "Rodzinny park atrakcji" dostarcza wielu radości. Autorka pisze o tym, co doświadcza każdy z nas, ale.. wstydzi się głośno do tego przyznać. Izabela Pietrzyk obnaża słabości i zmusza do szerokiego uśmiechu. Rewelacyjna komedia! Jestem pełna podziwu dla pisarki, gdyż udało jej się przemycić humor dosłownie na każdą stronę powieści. "Rodzinny park atrakcji" aż kipi dobrą energią i niebanalnym dowcipem.

Tajemnica sukcesu tkwi w genialnej kreacji bohaterów. Ludzi pełnych wad, nieidealnych, wściekających się na siebie, błądzących i.. uroczych w całym swoim braku perfekcji. Od czasów "Histerii rodzinnych" nie czytałam książki, w której autor jednocześnie tak bezbłędnie i zabawnie kreśli ludzkie charakteru. A przy tym potrafi przekazać coś istotnego. "Rodzinny park atrakcji" to powieść o sile rodziny, mądra i ciepła opowieść o ludziach, którzy w najtrudniejszych chwilach mogą liczyć na siebie nawzajem. W końcu są BFF (best friend forever - jedna z bohaterek, nastoletnia Emilka, specjalizuje się w czymś, co jej ciotka Wiktoria nazywa "polgielskim")! ;) Jeśli jesteśmy przy temacie Emilki - muszę w tym miejscu ukłonić się przed autorką bardzo nisko, zachwycona sposobem, w jaki ewoluuje postać. Izabela Pietrzyk również w rozwydrzonej nastolatce, która słynie z dezaktywowania hejtera i własnego brata nazywa "nolajfem", potrafi dostrzec coś niezwykłego.

Powieści Izabeli Pietrzyk to najlepszy sposób na chandrę. Obdarzona ponadprzeciętnym talentem narratorskim autorka zachwyca mnie swoimi skrzącymi się dobrym humorem, niebanalnymi książkami. "Rodzinny park atrakcji" to doskonała rozrywka, która wciąga od pierwszej strony aż do ostatniego zdania. Gorąco polecam!

Dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Izabela Pietrzyk "Rodzinny park atrakcji"
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2014
ilość stron: 504
data premiery: 03.03.2015

4 komentarze:

  1. Miałam ochotę na coś lekkiego, zabawnego - chyba jutro wybiorę się do ksiegarni!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatmio poszukuje takich książek. Wręcz ich pragnę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie sięgnę po tą książkę, ostatnio ciężko mi natknąć się na coś z porządną dawką humoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izabela Pietrzyk jest w tym bezkonkurencyjna :) jej książki są długie, wciąż zastanawiam się, jakim cudem udaje jej się utrzymać poziom humoru przez ponad 500 stron :)

      Usuń