sobota, 2 stycznia 2016

Kasia Pisarska "Wiedziałam, że tak będzie" | Recenzja




Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, co zrobilibyście z osiemnastoma milionami euro wygranymi w loterii? Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. Jak ukryć przed najbliższymi taką fortunę i co zrobić, aby jeszcze obecny mąż nie zdążył położyć łapy na pieniądzach? O tym, że pieniądze dają szczęście tylko wtedy, kiedy mamy je z kim dzielić pisze Kasia Pisarska w swojej debiutanckiej powieści "Wiedziałam, że tak będzie".

Laura dobija czterdziestki i jest nie do końca zadowoloną ze swojej pracy singielką. Jej najlepsza przyjaciółka, Weronika przypadkowo staje się posiadaczką wielomilionowej fortuny, kiedy podczas pobytu we Włoszech śledzi wiarołomnego męża i na chybił-trafił puszcza kupon we włoskiej edycji Lotto. Po powrocie do kraju zorientuje się, że... wygrała. Ale co miałaby zrobić z taką fortuną?! O pomoc prosi Laurę i razem wyruszają w podróż do Włoch po pieniądze i marzenia. Po drodze poznają wyjątkowych ludzi i trafiają w niesamowite miejsca. Laura i Weronika muszą sobie odpowiedzieć na pytanie, czego tak naprawdę chcą teraz... kiedy mają wszystko.

Autorski debiut Kasi Pisarskiej to pełna optymizmu i ciepła opowieść o fascynującej, włoskiej przygodzie. "Wiedziałam, że tak będzie" z pewnością przekona do siebie miłośniczki lekkiej, niebanalnej, czasem zabawnej, czasem wzruszającej powieści obyczajowej. Jednym z najważniejszych atutów książki są kapitalne, cięte dialogi, które wywołają uśmiech na każdej twarzy. Kasia Pisarska wie, o czym chciałyby przeczytać czytelniczki, zagląda w głąb kobiecego serca, aby poznać i opisać najgłębiej skrywane pragnienia. Wbrew pozorom to nie jest kolejna historia o tym, jak wielka fortuna odmieniła życie dwóm samotnym kobietom. Pieniądze są tu tylko impulsem do zmian, ale... przecież za nie nie kupimy szczęścia oraz miłości!

"Wiedziałam, że tak będzie" z pewnością spodoba się miłośniczkom południowoeuropejskich klimatów. Jest tutaj dużo Włoch, języka włoskiego i potraw włoskich. To świetna okazja do poznania innej kultury i odbycia niesamowitej podróży w głąb Italii, nawet jeśli ograniczają nas fundusze. Nie musicie wygrać w Lotto, aby tam być. Powieść Kasi Pisarskiej czytałam w pierwsze, mroźne dni nowego roku, a mentalnie byłam w gorących Włoszech, rozkoszując się promieniami słońca na mojej twarzy i powiewem przyjemnego, ciepłego powietrza. To nie jest książka o niczym. To ciekawa, wartościowa powieść o szczęściu, które gdzieś tam, może na następnym zakręcie na nas czeka. No, i o tym, że nie warto kupować zwierząt, kiedy można je po prostu adoptować i ocalić od schroniska!

Powieść Kasi Pisarskiej to lekka i łatwostrawna literatura. Szybko się czyta, a błyskotliwe dialogi i inteligentne bohaterki sprawiają, że czas spędzony z lekturą z pewnością nie będzie stracony. "Wiedziałam, że tak będzie" to ciekawa i niegłupia propozycja utrzymana w klimatach literatury kobiecej.

Dziękuję Wydawnictwu MUZA SA za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Kasia Pisarska "Wiedziałam, że tak będzie"
Wydawnictwo MUZA SA, 2015
liczba stron: 320
data premiery: 18.11.2015

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz