wtorek, 7 lipca 2015

Santiago Pajares "Książka, której nie ma" | Recenzja



Są takie książki, które każdy szanujący się mól książkowy po prostu powinien przeczytać. Powieści kultowe. Miałam przyjemność natrafić na taką książkę. "Książka, której nie ma" to, jak wskazuje sam tytuł, opowieść o książce. Książce, której nie ma. Nie ma, bo autor bestsellerowej sagi nie przesłał do wydawnictwa kolejnego tomu. O tym, jak jedna książka może odmienić życie wielu osób, dowiecie się z lektury powieści autorstwa Santiago Pajares.

David Peralta pracuje w wydawnictwie. Pewnego dnia szef wyznacza go do nietypowego zadania. Czytelnicy na całym świecie w napięciu oczekują na kolejny tom bestsellerowej sagi. Problem polega na tym, że nawet sam właściciel wydawnictwa nie wie, kim jest ukrywający się pod pseudonimem Thomas Maud. Wydawca od czterech lat nie otrzymał następnej części powieści. David ma za zadanie odszukać autora i przekonać go, by ten dokończył swoje dzieło. Przyszłość wydawnictwa wisi na włosku. Żona Davida od kilku lat bezskutecznie próbuje namówić męża na dziecko. David wie, że jeśli odszuka Thomasa Mauda i otrzyma obiecany awans, będzie mógł w końcu sobie na to pozwolić. Postanawia wziąć się do pracy, mimo iż czeka go niełatwe zadanie. Wyjeżdża do niewielkiej wioski w Pirenejach, dokąd prowadzą jedyne ślady. Tymczasem w Madrycie egzemplarz "Spirali" w tajemniczy sposób zwiąże ze sobą losy kilku osób.

"Książka, której nie ma" to obowiązkowa lektura dla pasjonatów literatury. Dowiadujemy się z niej, jak funkcjonuje wydawnictwo, co decyduje o sukcesie książki, jak wygląda praca nad powieścią. Przypatrujemy się wszystkim etapom, od momentu tworzenia do ukazania się książki na księgarnianych półkach. Wraz z głównym bohaterem poszukujemy odpowiedzi na pytanie: Co jest ważniejsze? Dzieło czy twórca?. I jak w tym wszystkim odnajduje się człowiek? "Książka, której nie ma" to genialna, wciągająca i niesamowicie oryginalna powieść. Autor miał na nią niecodzienny pomysł i doskonale wykorzystał ten potencjał. Napisana pięknym, wyrazistym językiem stanowi jedną z ciekawszych książka o... książkach. A w tle problemy życia codziennego Davida i kilku zupełnie przypadkowych osób, do których rąk trafi napisana przez Thomasa Mauda "Spirala". Czy jedna książka może odmienić życie kilku osób? Przekonajcie się sami, że jak najbardziej tak.

Poszukiwania autora bestsellerowej "Spirali" okazują się być nie mniej emocjonujące niż tropienie seryjnego mordercy. Dostrzegam pewne podobieństwa pomiędzy "Książką, której nie ma", a dobrym kryminałem. Przede wszystkim - napięcie i tempo, które nie odpuszcza nawet na moment. Autor co chwilę podsuwa nam fałszywe tropy, a odpowiedź, jakże by inaczej, mamy przed samym czubkiem nosa. Kto jest autorem? - zastanawiamy się podczas lektury. Wraz z Davidem podążamy za enigmatycznymi wskazówkami, natrafiamy na ślepe uliczki po to, by w końcu odnaleźć właściwą drogę. "Książka, której nie ma" wyróżnia się na tle wielu innych powieści. Niekonwencjonalna, nieszablonowa, urzekająca. Jestem pod ogromnym wrażeniem. Przekonałam się, iż jednak można jeszcze napisać coś innego, wyjątkowego.

O "Książce, której nie ma" jest zdecydowanie za cicho! Nie wierzę, że powieść pozostawiłaby obojętnym szanującego się książkoholika. Jeśli lubisz książki, żyjesz książkami, to "Książka, której nie ma" jest zdecydowanie dla ciebie! I, jak na książkę, której przecież nie ma, jest doprawdy rewelacyjna.

Dziękuję Wydawnictwu Pascal za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Santiago Pajares "Książka, której nie ma"
Wydawnictwo Pascal, 2015
ilość stron: 464
data premiery: 20.05.2015

4 komentarze:

  1. Dzisiaj do mnie przyszła kurierem, a Twoja recenzja jeszcze bardziej rozbudziła mój apetyt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście za cicho o tej książce. Mi się nie rzuciła w oczy i pewnie tak by zostało, gdyby nie Przegląd czytelniczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już pierwsze linijki Twojej recenzji sprawiły, że pociekła mi ślinka na tę książkę. To wspaniałe! I jeszcze wygląda tak tajemniczo, mile...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam na nią wielką ochotę, a dowiedziałam się o tej książce dopiero z Twojej recenzji, dzięki :)

    OdpowiedzUsuń