Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olgierd świerzewski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą olgierd świerzewski. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 5 maja 2014

Spotkanie z Olgierdem Świerzewskim



Spotkanie autorskie z Olgierdem Świerzewskim

„Dawno – a może nigdy – nie czytałem tak potężnego pod każdym względem i odważnego prozatorskiego debiutu.” – pisze o książce „Zapach miasta po burzy” Leszek Bugajski, krytyk literacki i recenzent „Newsweeka”. Spotkanie z autorem powieści, Olgierdem Świerzewskim, odbędzie się 7 maja o godzinie 19:00 w MiTo art café w Warszawie.

„Zapach miasta po burzy” to napisana z rozmachem historia miłości i walki dwóch geniuszy na tle chylącego się ku upadkowi mocarstwa i rodzącej się nowej Rosji. Olgierd Świerzewski pozwala czytelnikom ponownie spojrzeć na Rosjan, a przede wszystkim lepiej zrozumieć naród od wieków żyjący w cieniu władzy, która od zawsze sprawuje nad nim pełną kontrolę. Nie inaczej jest z bohaterami książki, którym mimo to udaje się zachłysnąć Zachodem. Przeżywają fascynacje symbolami zakazanej popkultury – pierwszymi dżinsami, przemyconym „Playboyem” – i wizją życia na emigracji, poznają smak pierwszego łyku wolności, co często skłania ich do dramatycznych decyzji. Olgierd Świerzewski zabiera czytelnika także w podróż po salonach europejskich stolic, odkrywa przed nim życie światowych elit, opisuje głośne ucieczki z Rosji. W „Zapachu miasta po burzy” autor śmiało nawiązuje do Złotego Wieku literatury rosyjskiej. Czytelnik odnajdzie tu wielką historię rodem z Tołstoja i ciemną stronę rosyjskiej natury niczym u Dostojewskiego.

Olgierd Świerzewski jako szesnastolatek wygrał konkurs dramaturgiczny „Szukamy Polskiego Szekspira”. Już wtedy sam Tadeusz Różewicz widział w nim wielkiego pisarza.  Na długi czas porzucił pisanie na rzecz prawa i ekonomii. Kilka lat temu na deskach Teatru Powszechnego w Warszawie wystawiano sztukę komediową „Po naszemu” jego autorstwa. Doradzał arcymistrzom szachowym, Anatolijowi Kaprowowi i Garri Kasparowowi, gdy połączyli oni siły w walce o zmiany w szachowym świecie.

Spotkanie odbędzie się w środę, 7 maja o godzinie 19.00 w MiTo art café przy ulicy Waryńskiego 28 w Warszawie. Poprowadzi je Leszek Bugajski – krytyk literacki i recenzent „Newsweeka”.

Na spotkaniu będzie możliwość zakupienia książki w promocyjnej cenie 39 złotych.

Spotkanie z Olgierdem Świerzewskim:
7 maja 2014, środa, godz. 19:00
MiTo art café, ul. Waryńskiego 28 w Warszawie





niedziela, 20 kwietnia 2014

Przed premierą: Olgierd Świerzewski "Zapach miasta po burzy" [Recenzja]




"Im dłużej zastanawiam się nad życiem, tym częściej dochodzę do wniosku,że wszystko, co nas spotyka, to poszukiwanie stanu, który nigdy nie jest możliwy do osiągnięcia. I kiedy postanowiłam to sobie rozebrać na kawałeczki, doszłam do wniosku, że są trzy rozwiązania: pogodzić się z porażką, zabić się lub szukać dalej bez nadziei na sukces. I chyba należę do tych ludzi, którzy wraz z obudzoną świadomością nie potrafią nie wybrać."*



Ach, jak zazdroszczę wszystkim potencjalnym czytelnikom debiutu Olgierda Świerzewskiego! Chciałabym wam skraść możliwość odkrywania tego dzieła, ponownie poznawać je od pierwszego znaku do napełniającego rozczarowaniem, krótkiego słowa "koniec" na siedemset trzydziestej pierwszej stronie. Bo, choć objętość jest rzeczywiście imponująca, powieść "Zapach miasta po burzy" kończy się stanowczo za szybko. Dobre tyle, że bohaterowie z nami pozostają..

Kiedy radziecki komunizm chylił się ku upadkowi, bohaterowie książki Olgierda Świerzewskiego zaczynali kochać, osiągać sukcesy, porażki, zdobywać szczyty i boleśnie z nich spadać. W 1979 roku Anatolij stał u progu międzynarodowej kariery szachisty, talent wyniósł go o krok przed sam szczyt. Oleg dopiero rozpoczynał tę drogę, popędzany marzeniami. Przez lata, kiedy upadało imperium i na jego podwalinach powstawała Rosja, z obojętnych sobie ludzi doszli do etapu wrogości i rywalizacji, nie tylko przy stole szachowym, ale i w życiu. Ich losy na dobre połączyła zjawiskowa kobieta. "Zapach miasta po burzy" to historia fascynującej miłości, trzymających w napięciu pojedynków dwóch mistrzów oraz życiu w radzieckiej rzeczywistości. To opowieść o konsekwentnym spadaniu w dół utrzymana w klimatach późnego socjalizmu.

Czy będę nazbyt pompatyczna, jeśli zdradzę, iż lekturę czyta się jak dzieła wielkich klasyków literatury rosyjskiej, a proza Świerzewskiego przyczyniła się do tego, że z nostalgią wspomniałam dzieła Tołstoja, który w swej literaturze zawarł najpiękniejsze obrazy rosyjskiego społeczeństwa? Na kartach powieści "Zapach miasta po burzy" spotkamy Wielką Historię i bohaterów poprzez datę narodzin i przynależność narodową mocno z nią związanych. Mamy tu najważniejsze wydarzenia w latach 1975-2000 wplecione w życie bohaterów. Będziemy świadkami działania radzieckiej propagandy, zestrzelenia przez Sowietów koreańskiego samolotu pasażerskiego, kryzysu w Afganistanie, puczu moskiewskiego, a w końcu obalenia komunizmu po ponad 70 latach panowania i wielu, wielu innych. Poznamy zapach miasta po burzy w postradzieckiej rzeczywistości.

"Zapach miasta po burzy" to kapitalny debiut, którego wyniosłość i potęga zaskakują na każdym kroku. To powieść przemyślana w najmniejszym szczególne, dopracowana na wszystkich płaszczyznach, a to, co uderza to język. Kwiecisty i dostojny, jak  zresztą całe dzieło Świerzewskiego. Powieść bywa i bezczelna, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że autor jest nowicjuszem! Lekkość, z jaką pogrywa sobie z historią, romansem oraz skomplikowanymi regułami szachów już dziś czynią z niego literata. Trzeba niebywałej odwagi, aby uderzyć w tak niebezpieczny teren, Świerzewski podąża po omacku, kieruje się intuicją i wygrywa. 

Wielka Historia spotyka się na kartach powieści z Wielką Literaturą. Autor szczyci się swoimi inspiracjami, brawurowo umieszczając je pomiędzy pozostałymi wierszami swego dzieła. Wraca do swej młodości, gdy spacerował ulicami Moskwy, chodził z wierszami Majakowskiego w kieszeni, docierały do niego sygnały z  pojedynku szachowego Karpowa z Kasparowem i urzeka czytelnika klimatem, który wiernie oddaje czytelnikowi "Zapachu miasta po burzy". Natchnieniem było życie tamtych czasów, przez co prawda przenika przez kolejne strony książki.

"Zapach miasta po burzy" pokazuje, jak cienka jest granica pomiędzy szczytem a przepaścią. Jak łatwo można wspiąć się na samą górę i dać ponieść się zuchwałości związanej z osiągnięciem maksimum. Jak bolesny bywa potem upadek.. 

Moje jedyne zastrzeżenie związane jest z przypisami. Rozumiem, iż wyjaśnienia licznych nawiązań mają służyć większej przejrzystości dzieła, ale czyż nie przyjemniej jest odkrywać, poszukiwać samemu? Autor wykazuje się znajomością nie tylko samej literatury, ale sztuki w pojęciu ogólnym. Rzuca wyzwanie swojemu czytelnikowi, kusi, aby narzucić umysłowi trening, ale nie zdążymy się nawet dobrze rozgrzać, gdy dostrzeżemy, że wszystko mamy podane na tacy. To rozleniwia.

Z całym przekonaniem i pewnością - o tej książce będzie głośno i grzechem byłoby jej nie przeczytać zaraz po premierze. To prawdziwy artyzm i zaspokojenie dla wymagających zmysłów estetycznych. Olgierd Świerzewski stworzył przenikliwą i ogłuszającą ze wszystkich stron powieść. Tutaj literatura spotyka się z historią, miłością, muzyką i szachami. Kibicuję i mocno trzymam kciuku. Przeczytajcie koniecznie!


* Świerzewski O., Zapach miasta po burzy, Warszawa: Wydawnictwo MUZA SA, 2014, s. 553


Dziękuję Wydawnictwu MUZA SA za udostępnienie recenzenckiego egzemplarza powieści!


Olgierd Świerzewski "Zapach miasta po burzy"
Wydawnictwo MUZA SA, 2014
ilość stron: 736
data premiery: 30.04.2014