sobota, 17 stycznia 2015

Lisa See "Sieć rozkwitającego kwiatu" [Recenzja]



Przyznam, iż moja wiedza na temat Chin jest dosyć uboga. Poza powszechnie znanymi i powtarzanymi faktami (a może mitami?) niewiele wiem na temat tego kraju, gdyż nigdy nie przyjrzałam się mu z bliska. Powieść sensacyjna autorki bestsellerowych "Chińskich lalek", Lisy See, "Sieć rozkwitającego kwiatu" to nie tylko rozbudowana intryga kryminalna, ale również okazja do poszerzenia swojej wiedzy o azjatyckim kraju.

W Pekinie znaleziono zwłoki młodego mężczyzny. Szybko okazuje się, iż to ciało syna ambasadora USA, a zajmująca się dochodzeniem inspektor Liu Hulan zostaje poproszona o szybkie zamknięcie sprawy. Kilka dni później na statku przewożących nielegalnych imigrantów do Stanów, strona amerykańska odkrywa zwłoki syna chińskiego przedsiębiorcy i magnata finansowego. Okazuje się, iż obrażenia są dokładnie takie same, jak w przypadku śmierci potomka amerykańskiego ambasadora. Jednocześnie patolog ma problemy z ustaleniem jednoznacznej przyczyny śmierci. David Stark, prokurator z prokuratury federalnej, zostaje oficjalnie zaproszony przez stronę chińską, aby przeprowadzić dochodzenie w sprawie. Jest to wydarzenie wręcz precedensowe, jeśli weźmiemy pod uwagę napiętą sytuację polityczną Chin i USA. Na miejscu David rozpoczyna wspólne śledztwo z Liu Hulan.

"Sieć rozkwitającego kwiatu" wyróżnia się niebanalną, skomplikowaną i utkaną z niezwykłą precyzją intrygą. Od śmierci dwóch młodych mężczyzn, poprzez przestępstwa finansowe i zakrojony na ogromną skalę handel produktami pochodzącymi z zagrożonych gatunków zwierząt, Lisa See prowadzi nas do zaskakującego finiszu. Autorka stworzyła wielowarstwową i zawiłą zagadkę kryminalną, udowadniając swój talent pisarski. Lisa See proponuje nam suspens w mistrzowskim wydaniu. "Sieć rozkwitającego kwiatu" to bardzo dobra powieść sensacyjna, gwarantująca mocne wrażenia. Czytelnik otrzymuje rozbudowaną intrygę. Autorka podsuwa wiele tropów, zarówno tych prawdziwych, jak i fałszywych, nieustannie fundując nam twardy orzech do zgryzienia.

Ale "Sieć rozkwitającego kwiatu" to nie tylko sensacja. Znajdziemy tutaj również obyczaj oraz elementy wiedzy o kulturze i społeczeństwie Chin. Lisa See, w przystępny dla każdego czytelnika sposób, podsuwa nam informacje o sytuacji gospodarczej i politycznej kraju, zahaczając o historię oraz realia dzisiejszych mieszkańców Chin. Autorka opisuje niesamowitą przepaść, jaka dzieli ludzi z miast będących częścią węzłów gospodarczych oraz osoby zamieszkujące nieuprzemysłowione obszary państwa. Lisa See poświęca sporo uwagi temu niezwykłemu społeczeństwu, poniekąd rozjaśniając nam powody, jakimi kierują się Chińczycy podczas wkraczania na przestępczą ścieżkę. See nie stara się ich wybielić, jednak przedstawia wszystkie elementy, jakie prowadzą tych ludzi w miejsce, w którym stają się bohaterami powieści czy filmów sensacyjnych. Dzięki temu sensacja Lisy See nabiera głębi, staje się czymś więcej niż tylko zagadką kryminalną i podłożoną pod samochód bombą.

"Sieć rozkwitającego kwiatu" to doskonała pozycja dla czytelników, którzy pragną więcej. Lisa See oferuje nam wielowarstwową historię sensacyjną prowadzącą nas przez dwa kontynenty. Pekin i Los Angeles na kartach powieści funkcjonują obok siebie bez zarzutu. Na chwilę udało się uśpić napięcie polityczne, dzięki czemu chińska inspektor mogła podjąć współpracę z prokuratorem federalnym. Warto przeczytać, przede wszystkim dla świetnej intrygi kryminalnej, sensacji w doskonałym wydaniu oraz dla samej wiedzy o Chinach.

Dziękuję Wydawnictwu Świat Książki za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Lisa See "Sieć rozkwitającego kwiatu"
Wydawnictwo Świat Książki, 2015
ilość stron: 415
data premiery: 14.01.2015

2 komentarze:

  1. Nie tylko Ty nie znasz Chin. Ja w młodszych latach zafascynowana byłam Japonią, ten drugi kraj pomijając. Zazdroszczę możliwości przeczytania książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Brzmi naprawdę fajnie! Wcześniej nie doczytałam, że zawiera wątki kryminalne;)

    OdpowiedzUsuń