niedziela, 24 kwietnia 2016

Patronat medialny | Agnieszka Olejnik "Szczęście na wagę". Recenzja przedpremierowa



"Szczęście na wagę" to najnowsza powieść Agnieszki Olejnik. Książka otwiera cykl "Wszystkie smaki życia". Sama autorka napisała na swojej stronie: "Będzie to książka o rzeczach ważnych i bardzo ważnych". A mnie nie pozostaje nic innego, jak tylko zgodzić się z pisarką i dodać od siebie, że to najlepsza powieść pośród dotychczasowego dorobku Agnieszki Olejnik.

Ewa jest nauczycielką, matką i żoną. Żyje całkiem zwyczajnie, a jej codzienność naznaczona jest konfliktem z nastoletnią córką Klaudią oraz wszechobecnym chłodem, jaki na dobre zagościł w jej małżeństwie. Ewa, już jako dojrzała kobieta, uświadamia sobie, że dawno temu zrezygnowała ze swoich marzeń i pragnień, w całości poświęcając się rodzinie. Co za to otrzymała? Bilans nie wypada pomyślnie. Ewa zatraciła gdzieś siebie, pragnąc sprostać oczekiwaniom męża, córki i otoczenia. Szczególnie cierpi na tym Klaudia. Zamknięta w sobie, wycofana, borykająca się z nadwagą i otyłością nastolatka dostarcza rodzicom wielu trosk, odrzucając jakąkolwiek formę pomocy. Aż w końcu Ewa dojrzewa do zmian. Pragnie pomóc sobie i córce, jeszcze raz zawalczyć o szczęście i ocalić swoje dziecko.

Długo zastanawiałam się, jak w kilku akapitach opisać "Szczęście na wagę". Agnieszka Olejnik kreuje świat przedstawiony powoli, nie spiesząc się, poświęcając uwagę wielu szczegółom i detalom. Tutaj wybuch nie następuje już na pierwszej stronie, katastrofa tli się gdzieś na horyzoncie, jednak jeszcze jest bezpiecznie. Czytelnik poznaje życie Ewy i jej rodziny, bezwstydnie zagląda przez dziurkę od klucza, zgłębiając tajemnice bohaterów. Obserwuje, jak powoli ich życie zmierza w stronę przepaści, ale zanim się to stanie - zdąży związać się z Ewą, przyzwyczaić do postaci, polubić ją i... dotkliwie przeżyć jej porażkę. Kapitalny zabieg. Wpadłam po uszy! Zakochałam się w niepowtarzalnym klimacie "Szczęścia na wagę", rozkoszowałam cudowną atmosferą, podziwiając niebanalny styl autorki i jej dojrzały warsztat. Agnieszce Olejnik udało się napisać powieść, w której łzy pojawiają się na naszej twarzy zaraz po szerokim uśmiechu, a dojrzały humor przeplata się z trudnymi, wzruszającymi wątkami.

Co miała na myśli autorka, kiedy napisała, że "Szczęście na wagę" to "książka o rzeczach ważnych i bardzo ważnych"? Powieść porusza wiele ważnych tematów: walka z otyłością, problemy współczesnych nastolatków czy konflikt rodziców z dorastającymi dziećmi. Ale to nie wszystko, co przygotowała dla was Agnieszka Olejnik w swojej najnowszej książce. "Szczęście na wagę" to powieść-orkiestra, w której problemy z życia codziennego Ewy, i wewnętrzne przeżycia Klaudii przeplatają się z wątkami ze szkoły, w której pracuje Ewa. Tę książkę muszą koniecznie przeczytać wszyscy, którzy mają w domu dorastające dziecko. Nie, to nie jest poradnik. Agnieszka Olejnik nie stara się podsuwać gotowych rozwiązań. Ona podpowiada, jak znaleźć w swoim wnętrzu siłę i życiową mądrość.

Przeczytałam "Szczęście na wagę", czerpiąc niebywałą przyjemność z każdego rozdziału, z każdej pojedynczej strony, ze zdania, słowa, znaku. Wszystkie książki Agnieszki Olejnik przypadły mi do gustu, ale ta jest wyjątkowa. Z dumą objęłam "Szczęście na wagę" patronatem medialnym mojego bloga i szczerze wam tę powieść polecam.

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Agnieszka Olejnik "Szczęście na wagę"
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2016
liczba stron: 384
data premiery: 27.04.2016

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz