środa, 10 czerwca 2015

Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno. Zaplątana miłość" | Recenzja



Najnowsza powieść Karoliny Wilczyńskiej otwiera cykl osadzonych w przepięknej scenerii Gór Świętokrzyskich książek z serii "Stacja Jagodno". Pierwszy tom, wbrew sugestywnemu tytułowi, nie jest banalnym romansem, a dojrzałą powieścią o trudnych relacjach matki z nastoletnią córką. Sekret twórczości Karoliny Wilczyńskiej tkwi w tym, że w jej bohaterkach każda kobieta znajdzie część siebie. Autorka przedstawia obdartą z fałszu rzeczywistość i pisze tak, że chwyta czytelnika za serce. Poznajcie Tamarę i Marysię, matkę i córkę, które odnajdą się na nowo w białym domku tajemniczej babci Róży.

Tamara jest zapracowaną samotną matką. Jest rozdarta pomiędzy pracą a domem. Chciałaby spędzać więcej czasu ze swoją nastoletnią córką Marysią, jednak musi mieć środki, by utrzymać siebie i dziecko. Tamara jest specjalistką od PR-u i właśnie otrzymała zlecenie zorganizowania kampanii wyborczej jednego z kandydatów na wójta gminy Jagodno. Podczas spotkania z wyborcami jeden z uczestników zarzuca Tamarze zakłamanie. Tamara promuje politykę prorodzinną, a sama zostaje oskarżona o zaniedbywanie rodziny. Pada nazwisko starej Marciszowej, która mieszka w białym domku na końcu wsi. Ale Tamara jest przekonana, że nie zna tej kobiety, a jej wątpliwości rozwiewa jej matka. Nie są spokrewnione z Marciszową i Ewa nie wie, kim jest starsza pani. Tymczasem córka Tamary ma poważne problemy w szkole, zaczyna pić alkohol, a jej nowy chłopak wciąż oczekuje od niej dowodu miłości. 

"Stacja Jagodno. Zaplątana miłość" to wyjątkowa powieść o trudnych relacjach matki i córki. Karolina Wilczyńska bez fałszu pisze o trudach rodzicielstwa. Jej książka jest swoistym hołdem złożonym każdej samotnej matce. Opowieścią o codzienności z dorastającą nastolatką, która zaczyna się buntować. Historią dylematów matki, kiedy dopadają wątpliwości i powraca pytania "czy na pewno jestem dobrą matką?". Z każdej strony tej wyjątkowej powieści płynie miłość. Głęboka, bezgraniczna, prawdziwa. "Zaplątana miłość" opowiada o kobietach takich, jak my. Ich problemy są również udziałem naszej codzienności, dlatego tak łatwo przywiązujemy się do losów bohaterek. Bez problemu odnajdujemy w nich nasze lustrzane odbicie. W zależności od wieku i życiowych doświadczeń, każda z czytelniczek znajdzie coś dla siebie. Nastoletnia Marysia, trzydziestokilkuletnia Tamara, czy też przedstawicielki starszego pokolenia - Ewa i Róża. 

Ale płynąca z lektury mądrość to nie jedyna zaleta powieści. "Stacja Jagodno. Zaplątana miłość" to przede wszystkim rozrywka na najwyższym poziomie, emocjonująca opowieść, od której nie sposób się oderwać. Karolina Wilczyńska prezentuje zupełnie nowe oblicze. W swojej poprzedniej książce "Jeszcze raz, Nataszo" pokazała się od strony autorki powieści psychologiczno-obyczajowej, tym razem oddaje w ręce czytelników książkę łączącą w sobie elementy sagi, obyczaju i romansu. Powieść pochłania się błyskawicznie. "Zaplątana miłość" czyta się sama. Intrygująca fabuła, lekki styl wypowiedzi czynią lekturę doskonałą rozrywką na weekend po męczącym tygodniu. To książka, która koniecznie musi znaleźć się w walizce, kiedy będziecie pakować się na urlop!

Z niecierpliwością czekam na kolejną część cyklu "Stacja Jagodno", a wam koniecznie polecam "Zaplątaną miłość". To doprawdy niebanalna powieść, na którą autorka miała niecodzienny i oryginalny pomysł. A jej scenariusz.. No cóż, mam wrażenie, że napisało samo życie! Przepiękna książka o trudnych relacjach matek i córek.

Dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!

Karolina Wilczyńska "Stacja Jagodno. Zaplątana miłość"
Wydawnictwo Czwarta Strona, 2015
ilość stron: 344
data premiery: 20.05.2015

9 komentarzy:

  1. Czekam na paczuszkę z tym cudeńkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że tak przypadła Ci do gustu, bo niebawem się za tę książkę zabieram. Tym bardziej nie mogę się doczekać, bo mieszkam w Górach Świętokrzyskich, wiec okolice mi znane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w Górach Świętokrzyskich jeszcze nie byłam, ale jeśli są tak urokliwe, jak w powieści Karoliny Wilczyńskiej, to z pewnością warto je zobaczyć ;)

      Usuń
    2. Na ile rzeczywistość pokrywa się z książką będę mogła stwierdzić dopiero po przeczytaniu, ale to piękne miejsce :)

      Usuń
  3. Karolina Wilczyńska wspaniale pobudza emocje w czytelniku. W "Tej drugiej" ukazała, jak uprzedzenia i brak umiejętności przeprowadzenia szczerej rozmowy mogą zepsuć całe lata życia. Tylko ukazane to zostało na przykładzie relacji synowej z teściową. Po "Zaplątanej miłości" spodziewam się równie ciekawej lektury :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już mam, tylko jeszcze nie wiem, kiedy przeczytam )-: Tyle ciekawych książek na stosiku (-:

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocham te rejony. Jako dziecko spędzałam w górach świętokrzyskich całe wakacje :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze tomy były naprawdę ciekawe i porywały do czytania. Niestety ostatnie to jakaś totalna porażka. Miesiąc z życia opisany w dwóch tomach, wszystko wlecze się oderwane od czasu i realiów ( budowa domu,ciąża). Autorka odrobinę się pogubiła i nie ma pomysłu na dalsze losy. Czas chyba na 9 tomie skończyć

    OdpowiedzUsuń