Róża Lewanowicz powraca po rewelacyjnym debiucie. Przebudzona to szyba i mocna akcja, wyraziste postacie, a także niebanalny wątek obyczajowy. Kapitalna książka!
Przypomnijmy ogólny zarys fabuły debiutanckiej powieści Róży Lewanowicz, "Porwana". Bo bez znajomości pierwszej części ani rusz. "Przebudzona" to ścisła kontynuacja. Justyna i Łukasz Meyerowie mieszkają i pracują w Warszawie. On jest funkcjonariuszem CBŚ-u, ona pracownicą korporacji. Aż nagle pewnego dnia Justyna zostaje porwana, a Łukasz poznaje zaskakujące fakty z przeszłości żony. Justyna służyła w wojsku, była też w Afganistanie. Dlaczego ukryła przed mężem tę historię? Wszystko kończy się dobrze, Justyna cała i zdrowa wraca do domu, ale...
Sprawa jej porwania wciąż pozostaje otwarta. Wiemy, kto porwał, nie wiemy, kto zlecił. Czarne chmury zbierają się nad małżeństwem Justyny i Łukasza. Łukasz nie może sobie poradzić z prawdą o swojej żonie. Nie taką kobietę poznał i pokochał. To on miał nosić spodnie w tym związku. Justyna wychodzi z domu i nie wraca. Postanawia wrócić do poprzedniego życia. Nie potrafi żyć w związku pełnym niewypowiedzianych pretensji i cichych dni. Tymczasem trwa dochodzenie w sprawie porwania Justyny. W śledztwo zamieszani są nie tylko funkcjonariusze CBŚ-u, ale również wojskowi, prasa i politycy najwyższego szczebla.
"Przebudzoną" czyta się rewelacyjnie. Krótkie, wciągające rozdziały, warta akcja, a także rozbudowany wątek obyczajowy czynią "Przebudzoną" świetną powieścią na weekend. Zarezerwujcie sobie dużo czasu. Tej książki nie da się tak po prostu odłożyć na półkę. Jeśli spodobała wam się "Porwana", "Przebudzona" z marszu podbije wasze serca. Róża Lewanowicz powraca z tym, co najlepsze w jej prozie. Skomplikowana intryga, inteligentna fabuła, ludzka twarz głównych bohaterów. "Przebudzoną" czyta się od początku do końca, bez chwili wytchnienia. Z pędzącego pociągu się przecież nie wysiada. A właśnie w takim tempie posuwa się akcja. Wszystko to opisane w prostym (w najlepszym tego słowa znaczeniu!) stylu. "Przebudzona" to doskonała pozycja dla preferujących mocne wrażenia czytelników.
Róża Lewanowicz napisała wysoce prawdopodobną, realistyczną powieść i wplątała w nią elementy polityki wysokiego szczebla. Patrząc na to, co dzieje się w kraju nad Wisłą, odnoszę wrażenie, że ta historia mogła zdarzyć się naprawdę. Dlatego czyta się ją z wypiekami na twarzy. Podobno o dobrych książkach nie trzeba dużo pisać, bo one obronią się sama. Jestem przekonana, iż "Przebudzona" jest właśnie jedną z takich powieści. Nie będziecie zawiedzeni!
Dziękuję Wydawnictwu Replika za udostępnienie egzemplarza recenzyjnego!
Róża Lewanowicz "Przebudzona"
Wydawnictwo Replika, 2015
data premiery: 16.06.2015
Przekonałaś mnie :) Wyczekuję zatem premiery, książkę bardzo chętnie przeczytam!
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale na półce mam debiut autorki (u Ciebie wygrany swoją drogą) i jeszcze go nie ruszyłam. A tu już kolejną pasuje czytać...
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, więc z chęcią przeczytam pierwszą część :)
OdpowiedzUsuńKsiążka akcji w polskim wydaniu - dla mnie to coś świeżego i oryginalnego. Z tym że nie czytałam "Porwanej", więc musiałabym nadrobić :)
OdpowiedzUsuńNajpierw muszę przeczytać "Porwaną" i podejrzewam, że nie mogę tego nie zrobić:)
OdpowiedzUsuńMożna czytać i bez "Porwanej", ale znacznie lepiej znać pierwszą część. Ja już nie mogę się doczekać trzeciej, bo chyba będzie :-)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOd obu części nie można się oderwać! Obowiązki domowe leżą!Będzie trzecia część?
OdpowiedzUsuń